W kraju kwitnącej wiśni stworzono but halowy, na widok którego opadają szczęki. ASICS Metarise Tokyo ma w sobie pierwiastek szaleństwa i duszę zwycięzcy. Japoński producent stworzył go do gry w siatkówkę. Jednak między siatkówką a koszykówką jest wiele podobieństw. Koszykówka jest drugą dyscypliną, którą uprawiam z pasją, a w siatkówkę grałem całkiem sporo w szkole średniej, dlatego zdecydowałem się na przetestowanie tych butów. Recenzja ASICS Metarise była przygotowana w warunkach odbiegających od optymalnych ze względu na panującą na świecie pandemię. Mimo ograniczeń przetestowałem je tak, by każdy siatkarz był usatysfakcjonowany. Czy to najlepsze buty do skakania na świecie? Odpowiedź znajdziecie poniżej.
W tym szaleństwie jest metoda. Kosmiczna budowa cholewki
Dopasowanie, wentylacja i komfort użytkowania w ASICS Metarise stoją na najwyższym poziomie. Pierwszy raz w bucie do siatkówki tej marki zastosowano wewnętrzną skarpetę. But wydano w wersji, która jest delikatnie ponad kostkę. Wewnętrzna skarpeta buta widoczna jest z zewnątrz tylko pod postacią płaskiego zadartego języka i elastycznego materiału tuż nad zapiętkiem, który ułatwia zakładanie. Materiał, z którego ją wykonano to wzmocniona strefowo siateczka mesh. Trzymanie stopy od podbicia po kostkę jest w niej perfekcyjne. Druga warstwa cholewki to syntetyk i guma, które chronią wewnętrzną delikatną otulinę i obudowują cały but.
Przejdźmy do przedniej części cholewki. W oczy rzucają się duże otwory wentylacyjne wykonane z nieznanego mi typu siatki o mikroskopijnych oczkach i zwartej strukturze. Grając na dworze, czułem chłód w przedniej części stopy mimo dwóch warstw materiału. Wentylacja z przodu jest świetna. Stopa mocniej pociła się na pięcie i obszarze podbicia stopy, gdzie mamy pełny kontakt z kołnierzem wewnętrznej skarpety. Z przodu cholewki jest szeroko. Moja stopa nie pływała w środku, ponieważ jest nieco szersza od standardowej.
Rozmiar, który noszę w butach halowych to amerykańskie 8,5 przy długości wkładki 26,5 centymetra. Natomiast w ASICS Metarise dobry okazał się rozmiar 9 US, czyli o 0,5 centymetra większy. Włożenie stopy do buta nie stanowi wyzwania, jak to ma miejsce w konkurencyjnych butach siatkarskich i ręczniarskich “ze skarpetą”. Wykorzystanie wszystkich oczek sznurowania usztywniło nieco kostkę. I tym samym przechodzimy do podeszwy i jej właściwości stabilizujących oraz amortyzujących.
Nie za ciężko na latanie? Podeszwa ASICS Metarise
W rozmiarze 42,5 EU ASICS Metarise Tokyo waży 425 gramów. Prawie pół kilograma na każdej stopie działa na wyobraźnię. Czy w tak masywnym bucie można wysoko skakać? Ciężki samolot pasażerski nie ma prawa latać, a jednak dzięki prawom fizyki wznosi się w przestworza. Z moich testów wynika, że potrzebne do efektywnych skoków wzwyż jest przyzwyczajenie się do jego nietypowej konstrukcji. Pomocna będzie nauka nowej techniki zbierania się do wyskoku.
Przednia część podeszwy widziana od spodu jest bardzo szeroka po stronie zewnętrznej. Tył zaś szczuplejszy i fikuśnie zadarty. Dwa otwory pośrodku zapewniają dodatkową wentylację od spodu. Mocno zaoblona pianka podeszwy pod piętą pomaga w pierwszej fazie zebrania się do skoku. Najlepsi skoczkowie korzystający z techniki penultimate step zaczynają wyskok od mocnego wgniecenia pięty w podłoże. Taki kształt buta pozwala bezpiecznie i efektywnie przenieść energię dalej w część przednią stopy. Zastosowanie szerokiego przodu ma przede wszystkim pomóc w lądowaniu. Poniekąd przełoży się też na czucie parkietu przy wybiciu.
Bieganie, krok odstawno dostawny i piwot w ASICS Metarise były wykonywane przeze mnie naturalnie. Buty spisały się świetnie podczas dryblingu i szybkich zmian kierunku biegu. Zawdzięczamy to nie tyle podeszwie ile cholewce, która perfekcyjnie trzymają stopę. Technologia DYNAWRAP, czyli odpowiednio wyprofilowana cholewka i system sznurowania jest najlepszy, z jakim spotkałem się w butach halowych.
Pięta pod penultimate step! Skoki z jednej i dwóch nóg
W skakaniu jestem bardziej praktykiem niż teoretykiem. Ile centymetrów do wyskoku mogą dać nam profesjonalne halowe buty? Zacznijmy od podstaw. Odpowiedni trening i regeneracja sprawia, że po kilkunastu miesiącach można zwiększyć wyskok o kilkanaście a czasem kilkadziesiąt centymetrów. Dobra technika np. użycie kroku penultimate dorzuci do wyskoku nawet 10-15 centymetrów. Prawidłowa rozgrzewka zwiększa wyskok o 5-10 cm! Buty mogą zarówno dodać, jak i odjąć od wyskoku co najwyżej kilka centymetrów. U jednego zawodnika będzie to 3 centymetry, u drugiego 5 centymetrów na plus bądź minus.
Inżynierowie z Japonii musieli znać najskuteczniejsze techniki używane do skakania, ponieważ kształt pięty w ASICS Metarise jest praktycznie idealny pod używanie techniki penultimate step. Technika ta polega na wykonaniu silnego i dynamicznego kroku nogą dominującą i dołożeniu do niej mocnego zgięcia w biodrach. Ten rodzaj techniki kładzie silny nacisk na piętę i całą stopę nogi dominującej. Wymaga też obniżenia środka ciężkości poprzez zgięcie biodra i dynamiczny wyprost w momencie wyskoku. Dla recenzji najważniejsze jest to, w jaki sposób but pomaga w akcentowaniu tego ruchu w pierwszym kontakcie z podłożem, oraz czy wybicie ze śródstopia nie jest ograniczone miękkością podeszwy.
Betonowa nawierzchnia boiska, na którym testowałem buty skraca żywotność bieżnika, czyli jeden z kluczowych parametrów – przyczepność. Pomimo nienaturalnej dla tego modelu nawierzchni trakcja była wzorowa. Każdy manewr wykonywałem pewnie, niczym w moich dedykowanych butach do koszykówki.
Przednia część podeszwy buta nie może być zbyt miękka, ponieważ wybicie z dwóch nóg jest mniej efektywne. W Metarise największą amortyzację umieszczono pod piętą. Szeroka platforma z przodu przy mocnym naduszeniu pianki Flytefoam propel nie powoduje efektu osiadania w bucie. Gdybym miał opisać uczucie osiadania, to porównałbym je do robienia przysiadu w grząskim błocie, które delikatnie zapada się pod stopą. Takie coś czułem przede wszystkim z mocno amortyzowanych butach do biegania.
Skoki z jednej nogi są mało efektywne i niezależnie od buta trzeba mieć do nich predyspozycje i warunki fizyczne. O dziwo w modelu ASICS-a wybicie jednonóż było przeze mnie lepiej tolerowane. W ogóle najlepsze w nim jest pochłanianie energii przy spadaniu. Przy moim wzroście 170 cm i dosyć wysokim pułapie skoku, spadanie bywa traumatyczne. Skacząc “na maksa”, gdy spadam, zawsze obawiam się o stawy skokowe i kolana, ponieważ bywa, że nie ustawię stóp w odpowiedni sposób. W ASICS Metarise lądowania były zaskakująco bezpieczne i miękkie.
Dla kogo kosmiczne buty do siatkówki?
Buty przede wszystkim dla zawodowców. Ambitnych amatorów dysponujących odpowiednim budżetem. Siatkarzy przede wszystkim, ale dla koszykarza też się nadadzą. Dopisek “Meta” w nazwie tego modelu oznacza, że but jest nie tylko najlepszy w swojej kategorii, ale też przełomowy. Buty z “Meta” w nazwie tworzą trendy w technologii oraz jakości wykonania. Kto wie, może seria ASICS Sky Elite za jakiś czas będzie wyglądała tak jak recenzowany Metarise? Do tej pory regularnie grałem w butach z serii sygnowanej imieniem jednego z najwybitniejszych koszykarzy Kobiego Bryanta. Pomimo oczywistych różnic przekonałem się do ASICS Metarise i chętnie zbieram je na treningi koszykarskie. Patrząc na ich jakość wykonania, użyte materiały i wytrzymałość na boisku zakładam, że posłużą mi wiele długich lat.
Od najmłodszych lat fan aktywności fizycznej. Rekreacyjnie uprawiający trening siłowy, bieganie i koszykówkę. Certyfikowany instruktor odważników kettlebell i treningu siłowego oraz doradca żywieniowy.