Sytuacja pandemiczna w Polsce wpłynęła na poszukiwanie przez biegaczy optymalnych warunków do biegania. Niestety naszym krajem rządzą obecnie ludzie, którzy ze sportem wiele wspólnego nie mają, może to i lepiej dla całego środowiska sportowego. Nieważne, zostawmy politykę i zajmijmy się tym co daje nam radość z życia. Od pewnego czasu zdecydowanie łatwiej i chętniej biegam w naturalnym środowisku leśnym. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Dzięki bieganiu w lesie łączę cięższy trening z jednoczesnym podziwianiem przyrody co pozwala przetrwać momenty kryzysowe podczas biegu. Do takiego rodzaju podłoża najlepiej sprawdzają się typowe buty terenowe. Komfort jest większy i trening dzięki temu jest bardziej efektywny, dlatego przez ostatnie 3 tygodnie miałem przyjemność testować nowy model ASICS GEL-Trabuco 9. Zapraszam na subiektywną recenzję okiem eksperta w dobieraniu butów i amatora biegania.
Najważniejsze technologie i parametry
Zacznijmy tak dla formalności od parametrów technicznych, które amatorowi biegania, a nawet bardziej zaawansowanym osobom wiele nie powiedzą. Zwrócę tylko uwagę na kilka szczegółów, które mogą mieć wpływ na bieganie.
ASICS GEL-Trabuco 9 to kontynuacja serii GEL-Fujitrabuco. Nie znam szczegółów, dlaczego ASICS po raz kolejny żongluje nazwą butów. Mogę przypuszczać, że modyfikacji w nowej edycji jest tak dużo w porównaniu do zeszłorocznego modelu, że również nazwa musiała ulec zmianie. Najważniejsza z nich to sporo niższa waga. ASICS GEL-Trabuco 9 ważą tylko 305 gramów w rozmiarze 44 EU. To bardzo dobry wynik, średnio o 20 gramów mniej niż porównywalne modele konkurencyjnych firm i o ponad 30 gramów mniej od ASICS GEL-Fujitrabuco 8. Drop na poziomie 8 mm pozwala bardziej zaawansowanym na lądowanie na śródstopie, a technologia ASICS GEL umieszczona pod pięta umożliwia komfortowy bieg i zmniejszenie negatywnego wpływu lądowania na pięcie. Na mniejszym zdjęciu pokazuję podeszwę od wewnątrz, gdzie znajduje się system DUOMAX, czyli technologia odpowiadająca za podparcie łuku śródstopia i redukowanie występowania nadpronacji. W rzeczywistości pomaga ustabilizować stopę co ułatwia bieganie po nierównościach.
Serce butów, czyli podeszwa
Podeszwa to najważniejszy element konstrukcyjny butów. W tym przypadku przeszła ona największą zmianę i muszę przyznać, że jest dużo lepsza w porównaniu do poprzednich edycji. Na całej długości znajduje się pianka FLYTEFOAM, która jest lekka i wytrzymała. Pod pietą, pomimo dużo niższej wagi butów zaimplementowano technologię ASICS GEL, która do najlżejszych nie należy, ale jest nieśmiertelna i działa! Warto zwrócić uwagę na przednią część podeszwy, gdzie znalazła się technologia ROCK PROTECTION PLATE. Jest to płytka, która usztywnia i wzmacnia ten obszar przed lądowaniem na twardych i ostrych krawędziach zmniejszając odczuwanie nierówności w podłożu. Technologia ASICSGRIP zwiększa żywotność bieżnika i poprawia przyczepność na śliskiej i mokrej nawierzchni. Przetestowane, sprawdzone i działa jak podaje producent. Bieżnik jest agresywny, ale o płaskim wykończeniu i równomiernie rozłożony na całej powierzchni co pozwala na bieganie w każdych warunkach (leśna ścieżka, piaszczysta nawierzchnia czy nawet kamieniste podłoże). Muszę też wspomnieć o innej geometrii podeszwy. Jest ona bardziej agresywna i w połączeniu z technologią FULL GROUND CONTACT SOLE, czyli podeszwa mająca stały kontakt z podłożem (głównie odcinek śródstopia) zapewnia bardziej płynne przetoczenie stopy i zdecydowanie poprawiła dynamikę kroku biegowego. Moim zdaniem podeszwa jest odpowiednio miękka i elastyczna. Na twardej leśnej ścieżce nie brakuje amortyzacji, ale buty lepiej sprawdzają się w ciężkim terenie, gdzie jest więcej nierówności i miękkiego podłoża.
Solidna konstrukcja cholewki
Do tego elementu nowych ASICS GEL-Trabuco 9 miałem największe obawy w momencie gdy widziałem buty na przedsezonowej prezentacji. Mam mieszane wspomnienia z ostatnimi modelami z tej serii, które potrafiły się przecierać po kilku miesiącach. W każdym kolejnym roku wydaję mi się, że inżynierowie odrobili lekcje i poprawili niedoskonałości. Mam nadzieję, że w tym przypadku na serio będzie lepiej. Cholewka jest stosunkowo cienka i przewiewna co pomoże w okresie letnim zachować komfort termiczny, ale przy ujemnych temperaturach musiałem biegać w skarpetkach z domieszką wełny 😃. Materiał użyty do jej produkcji w 20% pochodzi z recyklingu. Dzięki zagęszczonej strukturze siateczki nie występuje problem z przedostawaniem się drobinek piasku do wnętrza butów. Warto zwrócić uwagę na element wzmacniający czubek butów, czyli technologię STONE GUARD. Ten element jest bardzo twardy i stanowi świetną ochronę naszych palców. Zdarzyło mi się kilkukrotnie uderzyć stopą o wystający korzeń i dzięki usztywnieniu noska uniknąłem nieprzyjemności. Myślę, że będzie jeszcze lepiej spełniać swoją funkcję w górzystym terenie, gdzie łatwiej o niekontrolowane uderzenia. Dodatkowo w języku znajduje się kieszonka, do której można schować sznurowadła.
Tylna strefa butów jest bardzo komfortowa i na całe szczęście nie sięga bardzo wysoko podrażniając ścięgno achillesa, co w przeszłości w butach ASICS się zdarzało. Zapiętek jest usztywniony i bardzo dobrze trzyma stopę. Nie odnotowałem również problemów w strefie kostki, szczególnie po zewnętrznej stronie. Miałem kiedyś nieprzyjemność biegać w kilku modelach, które w tym miejscu nachodziły na kość i przy bieganiu w lesie po nierównościach podrażniały skórę. Uważam, że nawet najbardziej wybredne osoby nie będą miały zastrzeżeń. Wypełnienie butów jest lekko szorstkie, a wkładki można z butów wyciągnąć np. w celu odświeżenia 😉
Moja relacja po 3 tygodniach testów ASICS GEL-Trabuco 9
W ciągu tych trzech tygodni odbyłem jeden trening ok. 7 km po asfaltowej nawierzchni, ale pokrytej warstwą zamarzniętego śniegu i 3 treningi w leśnej scenerii. Uważam, że w pierwszym przypadku buty spisały się dobrze. Jak już wspomniałem, nie brakuje mi w nich amortyzacji przy mojej wadze 78 kilogramów. Bardzo dobrze trzymały się śliskiej nawierzchni. Dobiegnięcie 2 kilometrów chodnikiem do lasu nie sprawiało mi żadnego dyskomfortu, nie odczuwałem wypustek w podeszwie, które mają płaskie wykończenie.
Treningi w lesie odbyłem w różnych miejscach (ubita płaska ścieżka, piaszczyste podłoże oraz pagórkowaty i nierówny teren miejscami z dużą ilością błota). Największą przyjemność miałem z biegania w najgorszych warunkach zaraz po deszczu kiedy stopy grzęzły w bajorku. Udało mi się bez problemu pokonać wzniesienia o nachyleniu ok. 30% 😲. Wbieganie i zbieganie ułatwia zakrzywiony ku górze przód butów i agresywny bieżnik. W takim otoczeniu wykorzystujemy w pełni potencjał ASICS GEL-Trabuco 9. Zmieniony charakter butów ze względu na wyścigową sylwetkę oraz niższą wagę utwierdza mnie w przekonaniu, że bieganie poza wyznaczonymi szlakami jest dużo przyjemniejsze. Na twardej ubitej ścieżce leśnej buty stają się sztywniejsze i w moim odczuciu mniej przyjemne. Do takich mniej wymagających warunków ASICS w tym sezonie zaprojektował serię GEL-Trabuco Terra, które można nazwać budżetową odmianą tych przeze mnie testowanych.
Jest dobrze, ale mogło być lepiej 😉
Wiele już dobrego powiedziałem o ASICS GEL-Trabuco 9. Uważam je za zdecydowanie najlepsze buty terenowe ASICS od wielu lat 👈. Mam małą uwagę do doboru rozmiaru. Ciężko nadążyć za zmieniającymi się koncepcjami w ASICS. W tym przypadku buty w rozmiarze 44 EU są znacznie szersze od GEL-Fujitrabuco 7 i nieco mniej od GEL-Fujitrabuco 8. Długość butów też mam wrażenie jakby się zwiększyła. Zazwyczaj wybieram właśnie ten rozmiar, chociaż w tym przypadku mógłbym również zaryzykować z 43,5 EU. Mogę się przyczepić jeszcze do sznurowadeł, ale przecież można je wymienić niewielkim kosztem. Moim zdaniem są zbyt krótkie i płaskie. Buty w mojej ocenie mogłyby być mniej sztywne jak na bieganie po twardych leśnych ścieżkach, ale wtedy mogłyby dużo stracić na swojej uniwersalności. Tą charakterystyczną budowę widać praktycznie w każdym nowym modelu terenowym ASICS. Myślę, że dzięki temu buty mogą wreszcie trafić na stopy bardziej zaawansowanych biegaczy, którzy wykorzystają spory potencjał ASICS GEL-Trabuco 9.
Buty dla każdego i na każdą okazję
Buty do biegania terenowego ASICS GEL-Trabuco 9 polecam w szczególności biegaczom, którzy szukają wszechstronnej i uniwersalnej konstrukcji do treningów o różnej intensywności. Dzięki wprowadzonym zmianom lepiej spiszą się w ciężkich warunkach, a mniejsza waga butów i bardziej wyścigowy charakter sprawia, że możemy biegać szybciej i dłużej przy mniejszym zmęczeniu. Bieganie po śliskiej nawierzchni lub piaszczystym podłożu to żaden problem, a nawet przyjemność. Stabilna konstrukcja i spora amortyzacja sprawiają, że nawet amatorzy niedzielnego biegania dobrze się odnajdą w nowej odsłonie ASICS Gel-Trabuco 9.
Amortyzacja jest duża, ale są na rynku buty o większej amortyzacji np. Hoka one one Speedgoat, Brooks Caldera i ASICS Trabuco MAX Dynamika dużo lepsza niż w poprzednich edycjach. Coś pomiędzy komfortowym butem startowym i lekką treningówką. Bardziej dynamiczne są np. ASICS Fujitrabuco Lyte Stabilizacja jest w zasadzie maksymalna. Minimalnie gorsza w przedniej części stopy oraz w porównaniu do zeszłorocznego modelu. Mimo wszystko najlepszy wybór dla początkujących biegaczy i pronatorów. Przyczepność na każdej nawierzchni bardzo dobra. Minimalnie gorzej w większym błocie. Lepsza jest w ASICS Fujitrabuco Pro Wentylacja jak na buty terenowe bardzo dobra, ale zawsze może być lepiej Komfort ogólny oceniam bardzo wysoko. Zdecydowanie większy niż w poprzednich edycjach, ale nie są to moje najbardziej ulubione buty terenowe. Mimo to jest to najbardziej udana edycja butów terenowych ASICS 🏆
Od dziecka uprawiam amatorsko sport. Przez 10 lat zdarzyło mi się trenować piłkę nożną, siatkówkę, wędkarstwo rzutowe, a nawet taniec towarzyski. Od 5 lat związałem się z bieganiem. Staram się doradzać najlepiej jak umiem w kwestii sprzętu jak również rozwijam się na płaszczyźnie treningowej. W wolnym czasie wskakuję na rower oraz rolki tak dla zdrowia i odpoczynku.