Powrót do korzeni w nowych szatach. Tym jest recenzowany przeze mnie model drugiego w katalogu buta treningowego Asics. Nowy Asics GEL-Cumulus 22 jest solidnym przedstawicielem serii o nowoczesnej stylistyce, która dobrze wygląda na zdjęciach i filmach. Trzymając go w dłoni nie dowierzam, że drugi w katalogu, najbardziej miękki but do biegania po asfalcie wygląda dosyć przeciętnie – przynajmniej w mojej kolorystyce. Nie ukrywam, że design Cumulus-a 22 nie przypadł mi do gustu. Na szczęście im dalej w technologie i wrażenia z biegania, tym lepiej.
Od Asics GEL-Cumulus 19 do 22 – karuzela zmian
Lubicie historie? Interesuje was, czy poprzedni Gel-Cumulus jest równie dobry i chcecie zaoszczędzić trochę pieniędzy kupując poprzednika? Za chwilę odpowiem na to pytanie. Porównajmy sobie trzy ostatnie generacje tego modelu, by zrozumieć, jakie zmiany zaszły w obecnym wydaniu.
Jest rok 2018, a na półce w naszym sklepie dumnie prezentujemy 19-naste wydanie Cumulusa. Klasycznie mamy spore wkładki żelowe GEL pod piętą oraz w okolicy dużego palca eksponowaną także od zewnątrz. Zastosowana w modelu pianka podeszwowa SpEVA jest technologicznie lżejsza i oddaje więcej energii niż EVA. But zaskakuje miękkością już na starcie. Sprzedaje się bardzo dobrze i jest naprawdę komfortowy. Dwóch moich kolegów zrobiło w nim po 1500 km na głowę, zanim pomyślało o nowych butach.
Rok później, czyli w 2019 wychodzi generacja 20, która otrzymuje nową piankę FlyteFoam. But jest zaskakująco sztywny i twardy. Nigdy nie pomyślałbym, że to segment „cushion”. Dla mnie był to soft rock. Na szczęście po 50-60 kilometrach zaczął robić się bardziej miękki. Sprzedał się zaskakująco dobrze, bijąc przy tym kilka rekordów zamówień w naszym sklepie.
Obok nowości, jaką jest Asics Gel-Cumulus 22 stoi jego starszy brat z generacji 21. Asics wprowadził do podeszwy drugi rodzaj pianki FlyteFoam, który znacznie poprawił amortyzację i uczucie pluszowej miękkości. Design modelu przywoływał na myśl najdroższe modele i jest nowoczesny. Model warty swoich pieniędzy i godny następca modelu z roku 2018.
Pianka FlyteFoam i GEL, czyli wszystko o podeszwie
Najlżejszy GEL-Cumulus w historii musi mieć najlżejszą podeszwę. Logika podpowiada, że za lekkością idzie redukcja amortyzacji. Nic z tych rzeczy, ponieważ poziom miękkości jest jego największą zaletą! Znany z modelu Asics Dynaflyte 3, podstawowy FlyteFoam jest najlżejszy ze wszystkich przedstawicieli tej technologii. Zapewnia tylko albo aż 50% zwrotu energii – FlyteFoam Propel zwraca 60%. Nie na każdej kolorystyce widać podział na 2 rodzaje pianek. Wiemy, że podstawowy miękki FlyteFoam zajmuje około 70% obszaru podeszwy od pięty w górnej strefie, po cały przód. Natomiast FlyteFoam Propel, umieszczony jest tylko pod piętą (pod wkładką GEL w okolicy pięty) bliżej podłoża. Biegnąc klasyczną techniką z pięty lub lądując na całej stopie, powinniśmy być napędzani sprężystą pianką. Gdy lądujemy na śródstopiu, to łydka jest naszą katapultą pozwalającą nabrać rozpędu.
Wkładka żelowa GEL pod piętą jest ciekawie uformowana i zdaje się większa niż w poprzednich edycjach modelu. Krążek żelowy pod kością dużego palca stopy ukryty wewnątrz został oznaczony napisem na bieżniku. Asics przez lata stosował ten manewr, by zapewnić o istnieniu żelu w tym obszarze. Jednak zauważyliśmy, że zdarzyły im się buty, które żel na śródstopiu posiadały, a fizycznego oznaczenia nie miały. Podeszwa wewnętrzna jest bardzo zwarta i wyprofilowana w taki sposób, by zapewniać stały kontakt buta z podłożem.
Bieżnik w Asics GEL-Cumulus 22 otrzymał dwa rodzaje gumy AHAR. Dobrze znany AHARPLUS, który trudno zetrzeć ulokowany jest pod piętą. Natomiast nowy AHARSPONGE zawitał do przedniej części i ma poprawioną wytrzymałość dzięki zastosowaniu wyższej zawartości węgla. Do tego jest elastyczny i bardzo lekki.
Prostota drogą do zwycięstwa – nowa cholewka Asics GEL-Cumulus 22
Pierwszy raz w historii modelu na cholewce dzieje się tak mało. Góra Cumulusa jest wzorowo nudna. Jest dosłownie jednym płatem bezszwowego materiału naciętego w strefie śródstopia i nadrukowanego „gumowymi” wzorkami. Poprzednie buty z tej serii były różnorodnie zdobione w strefie zapiętka i po bokach. Cholewka prezentowała się bogato, jak na drugi w katalogi but Asics-a przystało. Projektanci poszli w minimalizm. Podczas biegania w ciepły dzień (+20 stopni Celsjusza) stopa była przyjemnie wentylowana z przodu dzięki żakardowym nacięciom i technologii udoskonalonego ENGINEERED MESH. Materiał z przodu jest elastyczny i dobrze reagował na rozczapierzanie się palców stóp.
Dziurki na sznurowadła wykończono gumowymi nadrukami usztywniającymi. Język w ASICS GEL-Cumulus 22 jest dosyć krótki, co nie każdemu przypadnie do gustu. Zapiętek równie wysoki, ale wyraźnie smuklejszy niż w poprzednim modelu. Mnie to nie przeszkadza, ponieważ mam drobne stawy. Lubię, jak but jest nieco smuklejszy w tym obszarze. Natomiast zdarzy się nieraz, że ostry profil zapiętka podrażni Achillesa „delikatnego” i bardziej „masywnego” biegacza.
Stabilność i pewny krok
Stabilny neutralny but treningowy, to żadna reguła. Źle zaprojektowana podeszwa może popsuć odczucia z biegu. Podobnie cholewka, która także służy za wsparcie dla stopy. Żeby nie być gołosłownym, podam kilka przykładów. Najnowszy Asics Novablast oraz starsze modele Asics 33-FA i GEL-Volt uchodzą za miękkie, ale niezbyt stabilne. Podeszwa jest w nich elastyczna, a cholewka po prostu otacza stopę. Tutaj mimo delikatnej bezszwowej konstrukcji góry i równie lekkiej, choć grubej podeszwy, osiągnięto zadowalający kompromis.
Guidance Line, czyli wyżłobienie w podeszwie oraz Full Ground Contact będący wypłaszczeniem podeszwy na wysokości więzadła podeszwowego. Dwie przemyślane i działające technologie prowadzące stopę po linii prostej. Wpływają zarówno na płynne przetoczenie stopy, jak i na stabilność kostki w połączeniu ze sztywnym zapiętkiem. Biegałem w tym bucie po bruku, asfalcie i ścieżkach w parku. Mój krok był pewny, a stopa nie miała problemów z powtarzalnością ruchu. Stabilizacja nie dorównuje modelom takim jak np. Asics GEL-Kayano, ale to całkowicie normalne! Potrzebujesz maksymalnej stabilizacji, to bierzesz but dla pronatorów lub hybrydę w postaci Asics GEL-Pursue 6 – ten drugi naprawdę pozytywnie zaskakuje!
Nowy, stary dobry Cumulus – Podsumowanie
Asics GEL-Cumulus 22, to sportowy samochód przyszłości, który nie przypadnie do gustu seniorom uganiającym się za importowanym z Niemiec 20-letnim Volkswagenem. Karoserią przyciągnie wzrok młodych, a parametrami technicznymi zaciekawi starych wyjadaczy. W praktyce będzie tak samo dobry, jak jego poprzednicy. W teorii ma mniejsze szanse na sprzedażowy sukces, ze względu na zbyt dużo zmian wizualnych. Miłośnicy butów Asics dzielą się na tych, którzy oczekują ewolucji lub rewolucji, oraz grupę bezpiecznych malkontentów. Więcej jest oczywiście biegaczy przyzwyczajonych do tych samych solidnych butów o znajomej bryle. Najtrudniej będzie dotrzeć właśnie do nich. Nowy GEL-Cumulus to wyśmienity kompan treningowy. Dzięki lekkości można zrobić w nim trening szybkościowy. Duża amortyzacja pozwala na długie wybiegania. Czego chcieć więcej? Może to właśnie na taki but Asics-a czekaliśmy, ale jeszcze do nas nie dotarło, że możemy go kupić i używać?
Skala oceny dotyczy wszystkich butów z kategorii trening.
Buty testowałem w suche ciepłe dni, oraz podczas chłodnych i mokrych poranków. Biegałem tylko w mieście po chodnikach, bruku i utwardzonych ścieżkach w parku. Masa ciała testującego, to 67,5 kilograma.
- Amortyzacja odczuwalnie wzrosła i dorównuje topowym modelom z tego segmentu
- Dynamika zaskakuje na plus, ale to zasługa pianki FlyteFoam
- Stabilizacja nie zawodzi. Niemniej nie polecam go osobom silnie pronującym
- Wentylacja to jedna z najmocniejszych stron nowej cholewki
- Komfort ogólny również na max-a. Najwygodniejszy Cumulus w historii, w mojej opinii
- OCENA OGÓLNA: 5.40 / 6
Od najmłodszych lat fan aktywności fizycznej. Rekreacyjnie uprawiający trening siłowy, bieganie i koszykówkę. Certyfikowany instruktor odważników kettlebell i treningu siłowego oraz doradca żywieniowy.